Chloe Reynolds, Shadow.
As you may (or may not) remember, I'm vegan. Even though I publish leather goods, I don't wear them myself. I adore the design but I don't appreciate the material. I don't want you to agree with me, it's just the way I live and make my choices.
Why do I remind about it? Because I found something quite controversial that started a discussion on my private facebook. There's a company sewing things like shoes and wallets. From real human leather. People sell their skin and the comapny uses it after their death. It's all legal.
My question is, why people find it so bad and disgusting but wearing and using leather torn off an animal still being alive or being killed for food is ok and widely acceptable?
Ubrania świetne, kurtkę z pierwszego zdjęcia chciałabym mieć!
OdpowiedzUsuńCo do ludzkich skór wydaje mi się, że jest to szokujące z kilku powodów - 1. zapewne kojarzy się nadal z nazistowskimi obozami zagłady 2. większość ludzi, którzy nie są wegetarianami/weganami uważa noszenie skór zwierzą takich jak świnie czy bydło za normalne, bo skóry są produktem ubocznym przy pozyskiwaniu mięsa. Natomiast ludzka skóra jest automatycznie kojarzona z tematem kanibalizmu.
Nie oceniam, nie oburzam się. Jeśli ktoś wyraża zgodę na takie przeznaczenie swojego ciała a ktoś chce to kupić - jest to ich sprawa.
Ale tak jak piszesz - szczególnie chyba przy pozyskiwaniu futer jest to bezmyślne zabijanie dla luksusu.
Od jakiegoś czasu staram się nie kupować w ogóle skór naturalnych (futer ani dodatków z futra nigdy nie nosiłam), chociaż w przypadku butów trudno jest znaleźć coś dobrej jakości i odpowiednie na polskie warunki klimatyczne z nie-skóry :(